„Jesteśmy gotowi na twardy opór” – pod takim tytułem najnowszy Tygodnik „Sieci” publikuje wywiad z Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem. Temat okładkowy numeru poświęcony jest właśnie historii bezprawnego uwięzienia obu posłów.
W rozmowie Panowie Ministrowie wracają do momentu ich zatrzymania w Pałacu Prezydenckim. „To kolejny element zastraszania opozycji i jednocześnie uderzenie w głowę państwa. My się przecież nie ukrywaliśmy, pojechaliśmy do pałacu oficjalnie. Informacja, że jesteśmy zaproszeni na spotkanie, pojawiła się dzień wcześniej. Przyjechaliśmy, rozmawialiśmy z prezydentem. On miał obowiązki państwowe, rozmowę z prezydentem Zełenskim, w Belwederze spotkanie z opozycją białoruską. Poprosił, żebyśmy poczekali na dokończenie naszej rozmowy” – wskazuje Mariusz Kamiński.
„Mieliśmy briefing prasowy na dziedzińcu przed pałacem. Nie może być mowy o jakimkolwiek ukrywaniu się” – dodaje Maciej Wąsik.
Uwięzienie Kamińskiego i Wąsika pokazało także, jak ważne są więzi rodzinne – te, które ideologie uważane za postępowe, starają się wykorzenić. „Mieliśmy w naszych żonach oparcie, którego nie da się przecenić. Jestem pod ogromnym wrażeniem siły mojej rodziny. Trochę się obawiałem, jak zareagują najbliżsi, czy się nie załamią, nie będą się na mnie złościć, że dałem się zamknąć i dzieci zostaną na dłuższy czas bez ojca. Roma o wszystko zadbała. Dzielna żona i matka, silna w godzinie próby” – mówi Maciej Wąsik.